niedziela, 28 lipca 2013

Rozdział 13

   Harry obserwował wyjście Draco z pokoju i odwrócił się nieśmiało do chłopca siedzącego obok niego.
- Jasper Whitlock-Hale.- Przedstawił się znowu nieśmiałemu czarodziejowi, wyciągając rękę.- A ty jesteś Harry Potter.

Harry powoli wyciągnął rękę i uścisnął chłodną dłoń wampira.

Jasper rozejrzał się i zauważył, że przyciągają coraz większą uwagę, po pierwsze dlatego, że Harry był nowy, nowy który nie mówił, a po drugie dlatego, że Cullenowie nigdy nie nawiązywali kontaktów z ogólną populacją szkolną. - Przykro mi.- Powiedział wskazując na nie tak subtelne spojrzenia.- Prawdopodobnie to się uspokoi za tydzień lub dwa. Nic tak na prawdę nie dzieje się w Forks.

Harry skinął głową i skrzywił się na spojrzenia.
- Więc jak tam pierwsza klasa?

Harry wzruszył ramionami.
- To dobrze, huh?... Pan Braty jest notorycznie nudny i dość nieciekawy. On i Rosalie też się nie dogadują. Co czytasz?
Harry wyciągnął małą książkę szekspirowskich sonetów ze swojej torby, jego palce delikatnie pieściły okładkę.

Jasper poczuł przyjemność pochodzącą z Harry'ego i zauważył, jak uśmiecha się do książki.- Lubisz Szekspira?- Na skinienie bruneta wampir uśmiechnął się.- Esme, nasza matka, kocha Szekspira, jak również kilka lat temu, Carlisle podarował jej skórzane wydanie wszystkich jego dzieł, zawsze gdzieś je czyta.

Harry uśmiechnął się.

Zanim mogli kontynuować rozmowę, zadzwonił dzwonek i pani Beth uśmiechnęła się i pokazała spóźnialskim ich miejsca.- Dobrze, weźcie swoje szkice z ostatniego tygodnia, będziemy kontynuować z cieniowaniem i dodawaniem głębi dzisiaj. Jeśli potrzebujecie pomocy, po prostu podnieście rękę.

Uczniowie szybko zabrali się do pracy, a pani Beth podeszła do stołu Harry'ego i Jaspera z dużym arkuszu pergaminu w dłoniach.- Och, Harry kochanie, pracujemy teraz z węglami, chcę abyś zaczął z podstawowym naszkicowaniem obrazu. Możesz skoncentrować się na jednym obiekcje, lub naszkicować pełny krajobraz, jak wolisz. Weź cały czas jaki potrzebujesz do tego. Jeśli zrobisz zadowalająco, podnieś rękę i wrócę i wyjaśnię o głębokości i cieniowania tobie, w porządku?

Harry skinął głową i wziął pergamin i oferowane pudełko węgla. Myślał przez chwilę, a następnie podniósł rękę łapiąc uwagę nauczyciela. Chwycił tabliczkę, "Natura czy budynek"?
- obojętne.- Pani Beth uśmiechnęła się.

Harry skinął głową, a gdy pani Beth była pewna, że nie ma już żadnych pytań poszła do pomocy innego ucznia, który miał rękę w powietrzu.

Harry wrócił myślami do pierwszego spojrzenia na Hogwart z łodzi i zaczął szkicować podstawowy zarys zamku. Zajęło mu to godzinę, zanim był zadowolony z rysunku i odsunął się z uśmiechem.
Jasper zerknął zobaczyć na małego czarodzieja i zobaczył że wziął węgle do cieniowania.- Czy mogę zobaczyć?

Harry skinął głową i przysunął mu pergamin.

Jasper studiował szkic, to było naprawdę dobrze zrobione.- To jest naprawdę dobre Harry.- Wampir poczuł się trochę zakłopotany dumą promieniującą od Harry'ego i uśmiechnął się.- Zawołaj panią Beth, że skończyłeś, myślę, że jej się naprawdę spodoba.

Harry posłusznie podniósł rękę jeszcze raz i profesor podeszła.- Och- Uśmiechnęła się mile zaskoczona.- To jest naprawdę dobrze zrobione Harry, dobrze, że zrobiłeś tylko podstawowe zarysy teraz. Pozostawia nam wiele miejsca na cieniowanie i małe szczegóły, które będą tworzyć głębię, ładnie oddałeś rzeczywisty charakter krajobrazy, który jest z tyłu. Pozostawia szkic bardziej kompletny, a nie tylko rysunek zamku.
Harry pochylił głowę z różowymi plamami na policzkach.

Pani Beth znów się tylko uśmiechnęła i usiadła na wolnym krześle obok Harry'ego.- Teraz o co mi wcześniej chodziło, to cieniowanie, i jest naprawdę proste. To jest indywidualna interpretacja każdego artysty. Co mam na myśli to jest doskonalenie w tej dziedzinie. Rodzaj wizualnego cieniowania, która tworzy głębię i czasem ukrywa drobne szczegóły, które uzupełniają wygląd, jak tworzenie głębokości i podkreślają pewne kształty. Aha, i nie zapomnij o kącie światła. Upewnij się, że to pochodzi z tego samego kierunku, ok?

Harry skinął głową.

Pani Beth podsunęła szkic z powrotem do niego z innym uśmiechem.- Nie martw się jeszcze o czyjąś indywidualną interpretację. Nie ma niewłaściwego sposobu by stworzyć swój projekt.

Harry wykrzywił usta i przyjrzał się pergaminowi przed wzięciem szerokiego węgla. Zaczął wypełniać cały rzeczywisty krajobraz na zewnątrz zamku.

Pani Beth skinęła głową z aprobatą. -Bardzo dobrze. Twoi wujkowie mogą kupić paczkę węgli dla Ciebie w sklepie sztuki, myślę, że jesteś naturalny.- Wstała i zaczęła wędrować między stołami kontrolując postępy reszty uczniów.

Brunet ponownie zarumienił się mocno, schylając głowę.
Jasper złapał ruch i uśmiechnął się zachęcająco przed spoglądaniem a niego.- Twój kuzyn jest tutaj.
Harry odwrócił się szybko spotykając niespokojny wzrok Draco. Uśmiechnął się i wskazał na krzesło obok siebie, przy którym wcześniej siedziała nauczycielka.

- Tak, polubiłeś sztukę?
Harry podsunął Draco szkic.
-Wow.- Draco zagwizdał z wrażenia.- To jest widok z łodzi w naszym pierwszym roku, nie?
Harry skinął głową, był zadowolony, że jego rysunek jest na tyle dokładny, aby go rozpoznać.
- Nie wiedziałem, że możesz rysować Harry.

Mniejszy czarodziej wzruszył ramionami.
-To jest naprawdę dobre Harry.- Powiedział szczerze Draco.
Pani Beth w tym czasie wróciła do nich.- Nie zapomnij o tych węglach i być może niektóre wkładki pergaminu Harry. Pan Malfoy ma rację, to jest naprawdę dobrze zrobione.

Zadzwonił dzwonek ratując Harry'ego z zakłopotania. Ostrożnie wsunął pergamin do wolnej teczki którą podał mu Draco, a następnie schował do torby. Jasper zebrał węgle i odłożył je do pudełka i trójka razem poszła do drzwi.

- To było naprawdę miło rozmawiać z tobą Harry. Zobaczymy się na lunchu.- Jasper skinął na Draco, a następnie poszedł korytarzem w przeciwnym kierunku do chłopców.

- Zaufać Harry'emu, to zaprzyjaźni się z całym sabatem wampirów.- Draco pokręcił głową z rozbawieniem i ruszył wzdłuż korytarza z kuzynem.

49 komentarzy:

  1. jeeeej! już nie mogłam się doczekać :)żadnych błędów nie wyłapałam, fajny pomysł na projekt, uwielbiam patrzeć na Hogwart - to piękny zamek :) nie mogę się doczekać nn :)
    mam nadzieję, że będzie jak najszybciej

    Magnolia

    OdpowiedzUsuń
  2. Czekam na następne <3 Kocham to jak piszesz :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Jest rodział, super :)
    Na początku trochę się poprzyczepiam do niektórych wypowiedzi:
    "To jest naprawdę dobrze zrobione Harry", "To jest naprawdę dobre Harry.", "To było naprawdę miło rozmawiać z tobą Harry." Cały tekst bardzo mi się podoba, ale te trzy zdania nie za bardzo. Częste powtórzenia "to" i samo imię Pottera w niektórych zdaniach myślę, że jest niepotrzebne. Może trochę "mącę", ale mam nadzieję, że wiesz o co mi chodzi :) A sam pomysł z projektem bardzo przypadł mi do gustu. Może przez rysowanie Harry się otworzy i zacznie mówić. No chyba, że jego ukochana mama wszystko schrzani. Czekam na kolejną część, duuuużo weny w te upalne dni!

    OdpowiedzUsuń
  4. Fantastyczny blog,z niecierpliwością czekam na kolejną notkę ;D

    OdpowiedzUsuń
  5. Kiedy NEXT?
    Opowiadanie naprawdę dobre trafiłam na tego bloga przypadkiem i warto było :3
    Tak się zastanawiam z kim będzie Draco :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Matko twoje opowiadanie mnie rozwaliło. Uwielbiam takie opowiadania typu HP/TMR a twoje mnie zaskoczyło Edward Cullen? Błagam nie rób mi tego z skończ bloga albo chociaż do momentu w którym będą razem albo jak Harry się odezwie.
    Jak ja się na coś nakręce to nie ma zmiłuj. Będę cię błagać aż będzie następny rozdział. Czekam z niecierpliwością:)

    OdpowiedzUsuń
  7. hmm mam nadzieję, że szybko nadejdzie następny rozdział ;) przyznam szczerze, że pozytywnie zaskoczyłaś mnie połączeniem hp ze zmierzchem ;D mam nadzieję, że nie zabraknie Ci pomysłów i chęci do kontynuowania bloga.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ojej, to jest super. Wchodzę tu pierwszy raz i przeczytałam wszystko za jedyn razem. To połączenie zmierzchu i harrego pottera jest takie nietypowe, ale naprawdę ci dobrze wychodzi. jestem pod wrażeniem, że umiałaś coś takiego wymyślić i te pierwsze rozdziały, to czasem miałam łzy w oczach. Lily jest okropna
    życzę weny i mam nadzieję, że nie przestaniesz pisać, bo już chce następny rozdział ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mmm... masz super bloga i ogólnie świetnie piszesz :D czytam go od twoich przenosin i czekam na następną notke :) mam nawet twoją stronke zapisaną w ulubionych ^^ jeszcze nigdy nie czytałam tekstu z parą HP/Edward więc naprawde mnie to ciekawi :D przeczytałam każdy rozdział z jakieś sześć razy i za każdym razem płakałam :P więc mogłabyś mnie powiadomić kiedy będzie next? GG: 46600415 albo E-mail: ozunia99@spoko.pl byłabym naprawde wdzięczna :) ozi

    OdpowiedzUsuń
  10. Czytam Twojego bloga od niedawna i muszę powiedzieć, że jest zajebisty~! Piszesz wspaniale, a i historia jest strasznie wciągająca~! Harry gra tutaj typowego ukesia i zyskuje u mnie, jeszcze więcej, sympatii. Draco również przedstawiłaś wspaniale. A sama fabuła? Bosko~! Po prostu coś niesamowitego~! Samą lekcję sztuki, jak j rysunek Harry'ego, opisałaś tak, że mogę to sobie nez problemu wyobrazić C:
    Czekam na nowy rozdział :D
    Pozdrawiam i weny życzę,
    Kimi~

    P.S. W wolnym czasie, zapraszam do siebie: kimichi-shinigami.blogspot.com C:

    OdpowiedzUsuń
  11. Dobra. Znalazłam to dzisiaj i jestem pozytywnie zaskoczona. Pomysł bardzo ciekawy, niezwykle oryginalny, no i może dzięki tobie przekonam się do Zmierzchu. c; Jest tylko jedna rzecz, która strasznie rami moje biedne, paskudne oczy. Literówki. Powtórzenia. I czasami, choć to rzadziej, konstrukcja zdań. Polecałabym poszukać bety, albo konsultować się z kimś z rodziny. Beta pomogłaby wyłapać literówki, a kontakt z kimś starszym pozbyć się ewentualnych błędów ortograficznych (który nie zauważyłam, ale ja i ortografia ni chuja do siebie nie pasujemy).
    Brakuje mi też jakiegoś... głębszego opisu odczuć Harry'ego. Opisy są, ale mi zawsze ich mało. Pomogłyby one też czytelnikowi wczuć się jakoś w sytuację Harry'ego. No nic. Czekam na kontynuację i pozdrawiam C:

    OdpowiedzUsuń
  12. Kochana, czemu nie kontynuujesz?? To opowiadanie jest naprawdę dobre, a ja codziennie sprawdzam, czy wstawiłaś nowy rozdział. Mam nadzieję, że jednak dokończysz pisać i nadal wyczekuję dalszych części :3
    Pozdrawiam i życzę weny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyżby coś się stało? Może komp padł? Albo coś poważniejszego? Chciałabym już nową nocie Q.Q

      Usuń
  13. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  14. Serio?! Pół roku?! Ja nie wierze... Ja tu czekam, szukam, główkuję, jak odnaleźć ukochaną stronę, bo na bank mam wiele do nadrobienia a tu... Duuuupaaa! Sypcieej!

    OdpowiedzUsuń
  15. Autorka chyba porzuciła bloga :(

    OdpowiedzUsuń
  16. Ej ja chcę dalej ! Blog jest genialny.
    Mam nadzieję, że napiszesz dalej.
    Pozdrawiam,
    M.

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja również czekam na kontynuacje. Mam nadzieję, że może na wakacje coś byś napisała, bo opowiadanie jest genialne i nie mogę doczekać się dalszej części. :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Eeeeej!!!!!!!!!!!
    I gdzie 14 rozdział?!!!!
    :C
    Czekam na kontynuację :D
    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Czemu ciągle nie ma tutaj nowego rozdziału?!?!?!?!?!?!? Niecierpliwie sie!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  20. Wrócisz do nas jeszcze? Ciągle mam nadzieję, że tak....

    OdpowiedzUsuń
  21. Mam nadzieję, że kiedyś tu jeszcze pojawi się rozdział.

    OdpowiedzUsuń
  22. Nooooom... Ja tego bloga znalazłam dopiero niedawno, ale i tak już czekam na więceeeeej!!!! Bo strasznie lubię czytać, a i nie ma to jak dobry ff!
    Szczerze, to muszę się przyznać (no, a przynajmniej wypadałoby), że ja też raczej nie przepadam za Zmierzchem. Ale, może i ja się dzięki tobie do niego przekonam... ;D
    Życzę Ci:
    1. MNÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓOOSTWAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA WEEEEEEEEEEEEEEENYYYYYYYYYYYYYYYYY.
    2. CZASU.
    3.I CHĘCI DO DALSZEGO PISANIA!!!!!!!! :D
    ^.^

    OdpowiedzUsuń
  23. Hej ;) zapraszam do siebie na one-shot Drarry ;) Wiem, wiem, spam i w ogóle :D Przepraszam! W zasadzie pierwszy raz to robię i na pewno ostatni ;p
    Pozdrawiam,
    Dimi
    halfofdim.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  24. Odnalazłam ten blog kiedy jeszcze go nie z awiesilaś i od tegk czasu do teraz wyczekuje następnego rozdziału; ---; nie wiem ile łez przepalam kiedy czytałam to pierwszy.. drugi... jedenasty raz XD błagam niech wena do Ciebie wróci!! ; --;

    OdpowiedzUsuń
  25. Boże, przepraszam za błędy; ---; dopiero teraz zauważyłam >. <

    OdpowiedzUsuń
  26. NIEEEEEEEEEE!!!!!!!!!
    DLACZEGO????!!!! JA CHCĘ WIĘCEJ!!!!!!!! 😭😭😭😭😭😭😭😭😭

    OdpowiedzUsuń
  27. Czytam twojego bloga trzeci raz jak nie więcej. Jest genialny proszę wróć i pisz go dalej. Caly czas jestem ciekawa co dalej. Blagam

    OdpowiedzUsuń
  28. Pliska od liska, kiedy notka.
    Czytam tego boga od...dzisiaj i jest super pisany.
    Kiedy kolejna???
    Kaiko

    OdpowiedzUsuń
  29. Czy mogłabyś nas poinformować czy masz zamiar dalej pisać ? Byłoby to bardzo pomocne :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Muszę przyznać, że jest to pierwsze opowiadanie przy którym zdarzyło mi się po płakać... więc, co muszę zrobić żebyś dalej pisała???

    Bo na prawdę pokochałam to ff <3

    OdpowiedzUsuń
  31. Świetne opowiadanie. Kontynuuj proszę!

    OdpowiedzUsuń
  32. Czekamy niecierpliwie :) mam nadzieję, że przypomnisz sobie o tym opowiadanie, w każdym razie życzę weny i czasu, oraz chęci😘😘

    OdpowiedzUsuń
  33. To znów ja, mimo, że komentarz dodałam w 2014, ponawiam go :) Czy nadal mogę mieć nadzieje, że pojawi się coś nowego?

    OdpowiedzUsuń
  34. Czekam zniecierpliwiona na Nowy rozdział ;)

    OdpowiedzUsuń
  35. Witam,
    autorko, trafiłam na to opowiadanie niedawno, no tak przeczytałam jednym tchem, ale jeszcze raz je przeczytam, aby pod każdym rozdziałem zostawić po sobie ślad, bardzo mnie to opowiadanie wciągnęło, i mam nadzieję, ze jednak do niego powrócisz...
    Dużo weny życzę Tobie...
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  36. Trafiłam tu niedawno, ale jakby to można powiedzieć.... Zakochałam się w tym! Poprostu każdy szczegół był super! Szkoda Harrego,bo jego rodzice byli poprostu głupi i ślepi na niego Dobrze, że chociaż jego ojciec to zrozumiał, a matka niech się wypcha i spada, bo inaczej *wyciąga siekerę i uśmiecha się złowieszczo*
    Przeczytałam wszystkie rozdziały za jednym zamachem i nie żałuje czasu spędzonego na tym.
    Życzę ci weny i czasu na rozwijanie tej cudownej historii ^_^
    Czekam na następne rozdziały 😆

    OdpowiedzUsuń
  37. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  38. Nadal mam nadzieję.... Daj chociaż znak że żyjesz....

    OdpowiedzUsuń
  39. Nadal mam nadzieję.... Daj chociaż znak że żyjesz....

    OdpowiedzUsuń
  40. Czekam,aż dasz następny - nic tak dawno mnie nie zaintrygowało, jak twój blog :) Weny i czasu oraz cierpliwości życzę :D

    OdpowiedzUsuń
  41. Czy to będzie kontynuowane? Niesamowicie wciągający blog, bardzo ucieszyła bym się wiedząc o tym , że nie jest porzucony :) Życzę weny

    OdpowiedzUsuń
  42. Rozumiem, że to nie będzie kontynuowane? Szkoda, naprawdę dobrze napisane. Bardzo widać postępy w pisaniu i choć na początku zdarzało się sporo powtórzeń teraz jest fantastycznie! Przeczytałam to za jednym zamachem i mam wielką nadzieję, że może kiedyś dodasz resztę rozdziałów.

    OdpowiedzUsuń
  43. Mam pytanie bd kontynuować te opowiadanie. Jesli tak to prosze daj znac. Bo to naprawde wciągające opowiadanie ;)

    OdpowiedzUsuń
  44. Witam,
    ciężko jest Harremu, ale daje radę i są ludzie którzy chcą pomóc...
    Dużo weny życzę Tobie...
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  45. Czy będzie kontynuacja? Czytam to już któryś z kolei raz i bardzo bym chciała dowiedzieć się co będzie dalej

    OdpowiedzUsuń
  46. Oj, no weź! Taki dobry ff porzucać? To oburzające! Prooooooooszęęęęęęęęę~. Pisz dalej. *słodkie oczka*

    OdpowiedzUsuń